Nowy numer 13/2024 Archiwum

Stanowczy czy agresywny?

O nowym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinie Schulzu mówi się, że jest zwolennikiem tolerancji, który nie toleruje innych poglądów niż swoje własne.

Po wybraniu nowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego współprzewodniczący frakcji Europy Wolności i Demokracji (należy do niej Solidarna Polska), Brytyjczyk Nigel Farage pytał: – Jakiego przewodniczącego Schulza dostaniemy? Godnego, opanowanego człowieka, zachowującego się jak marszałek wszystkich wielkich parlamentów, kogoś, kto staje ponad codziennymi politycznymi sporami i jest ambasadorem, a nawet mężem stanu? Czy jednak Martina Schulza, którego od 2004 roku zdążyliśmy poznać jako lidera frakcji socjalistów? Wiecie, kogo mam na myśli: warczącego, złego, niezdolnego do pohamowania własnego temperamentu, nietolerancyjnego wobec każdego, kto wyraża inny punkt widzenia.

Nad tym, jaki będzie następca Jerzego Buzka na tym stanowisku, zastanawia się wielu europejskich polityków i komentatorów. A jakim politykiem do tej pory był Martin Schulz?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy