Latem przekonywanie kogokolwiek, że owady są piękne i pożyteczne, jest z góry skazane na porażkę. Może zimą jest niewielka szansa na sukces. Ale nawet wtedy, gdy za oknem pada śnieg, komary, gzy i meszki należą chyba do najbardziej znienawidzonych zwierząt.
Długa zima i późne roztopy powodują, że w niektórych częściach Polski komarów jest więcej niż w zeszłym roku. W przyszłym roku będzie więc więcej ptaków i ryb. Ale nie o tym jest ten artykuł. Cykl rozwojowy komara jest nieodzownie związany ze zbiornikiem wody (najlepiej) stojącej. Niekoniecznie musi chodzić o jeziora. Niektórym gatunkom wystarczy wypełniona wodą puszka czy wyrzucona w trawę butelka. Komary szczególnie lubią brudną wodę, po to, by ich larwy miały się czym żywić. W krystalicznie czystej wodzie padłyby z głodu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek