Nowy numer 17/2024 Archiwum
  • Jerzyk
    04.01.2014 09:42
    - Całkowicie się zgadzam !!!
    Pamiętam jeszcze pierwsze spotkanie ministrantów naszej diecezji na początku lat 60.
    doceń 3
  • Miłosz Skrodzki
    04.01.2014 11:11
    Czy aby ci ludzie byli zdrowi psychicznie?
    doceń 0
  • xxdx
    04.01.2014 15:27
    szkoda tylko, że w oazie śa ludzie, którzy być tam nie powinni. panuje przez to dwulicowość i zakłamanie. ludzie będąc na oazie są cudowni i wspaniali, ale w normalnym życiu wbijają nóż w plecy obgadując i niekiedy niszcząc życie innym ludziom. niestety sam tego doświadczyłem i pomimo wieloletniej formacji i posługi jako animator zwyczajnie zrezygnowałem, a szkoda bo był to piękny czas
    doceń 0
  • JB
    04.01.2014 15:43
    Bardzo trafne słowa
    doceń 4
  • Gosia
    04.01.2014 16:30
    U nas w 2013 roku nie było nawet ogłoszenia o Oazie (tylko dla ministrantów).Szkoda .W ostatniej chwili dowiedzieliśmy się z Gościa Niedzielnego.
    doceń 2
  • maria
    04.01.2014 20:54
    To prawda. Dziś Oaza nie kojarzy się z Duchem. A już na pewno nie z "wyjściem na zewnątrz". Przyjemny i bezpieczny ruch "salkowy". Dość zamknięty. Oby z Tychów rozlało się przebudzenie :)
    • kontestator
      27.01.2014 16:46
      Zależy od rejonu Polski. Oaza wychodziła i wychodzi do ludzi, rekolekcje ewangelizacyjne, ewangelizacje uliczne. Są miejsca, gdzie takie wydarzenia są często i ludzie, dla których ewangelizacja jest stylem życia. Bez Ducha Świętego to wszystko nie byłoby możliwe. Swoje pierwsze z Nim spotnie pamiętam do dziś: oaza 0 stopnia, Zubrzyk, czuwanie wigilii zesłania DŚ i nazajutrz dzień wspólnoty w Piwnicznej. Duch mocą swą wieje!
      doceń 0
  • eszi
    05.01.2014 01:48
    A ja swoje pierwsze doświadzcenie charyzmatyczne, wylanie Ducha Sw doświadczyłam właśnie w Oazie...
    i chcociaż obecnie jestem we wspólnocie Odnowy, to jednak bardzooo sobie cenię lata foramcji, którą dała mi Oaza, a której trochę brakuje mi w Odnowie.
    doceń 4
  • Bakuś
    06.01.2014 00:50
    Tak :) kapitalny artykuł. Dziś oaza zgaszona jest nie co, ale jest akcja Budzik :) myślę, że oaza budzi się na nowo do życia. A wiadomo, że jeśli ktoś wybudzi się ze snu zimowego , to jest pełen energii i siły do działania :)
    doceń 4
  • Sławoj1979
    02.02.2014 09:17
    To nie było 30 czerwca a po pierwszym turnusie (tj. między 12 a 15 lipca). Proszę nie robić sensacji. Nie możecie żyć bez komunizmu? tylko wszędzie go wciskać? Redaktorze...
    • oba na k
      03.02.2014 09:58
      Odpuść! co ma kalendarz wspólnego z komuną? Tyle, że oba na "K"
      A co do artykułu - święta prawda. Na szczęście Duch ma swoje drogi i tchnie, kędy chce, jak chce i w kim chce.
      I tylko - "Ducha nie gaście..."
      doceń 0
  • katolik
    02.02.2014 10:26
    Jaki to był Duch widać po owocach. Z piekła rodem.
    "Cała ziemia w podziwie spoglądała na bestię" (Apok. 13, 3)
    doceń 0
  • Maria
    03.02.2014 10:41
    Autorzy zebrali obszerny materiał faktograficzny, a potem pisali co ślina na klawiaturę przyniosła. Niechlujnie, mieszając fakty, dowolnie interpretując, bez autoryzacji osób zacytowanych. Temat zobowiązuje - Drodzy Autorzy i komentatorzy!
    • Gość
      27.02.2017 03:28
      To jak bylo naprawdę w takim razie? Jestem ciekawa. Pozdrawiam.
      doceń 0
  • An
    19.09.2014 11:35
    foSki! :)
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza


Zobacz także