Dziennikarz działu „Polska”
Absolwent nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w radiu „Kampus”. Współpracował m.in. z dziennikiem „Polska”, „Tygodnikiem Solidarność”, „Gazetą Polską”, „Gazetą Polską Codziennie”, „Niedzielą”, portalem Fronda.pl. Publikował też w „Rzeczpospolitej” i „Magazynie Fantastycznym” oraz przeprowadzał wywiady dla portalu wideo „Gazety Polskiej”. Autor książki „Rzecznicy”. Jego obszar specjalizacji to sprawy społeczno-polityczne, bezpieczeństwo, nie stroni od tematyki zagranicznej.
Kontakt:
jakub.jalowiczor@gosc.pl
Więcej artykułów Jakuba Jałowiczora
Idąc dalej tym tokiem rozumowania - "bronimy się" dziś przed "zalewem muzułmanów", bo zislamizują Europę. Jakim cudem mogą nas nawrócić na islam? Powód jest tylko jeden - przestaliśmy wierzyć w Boga. Nikt, kto naprawdę spotkał prawdziwego Zbawiciela nie odwróci się od Niego, żeby czcić Szatana.
Pomyśl o tym - czy gdyby ktoś, przykładając Ci nóż do gardła, kazał Ci zamordować Twoich najbliższych - rodziców, współmałżonka, dziecko - czy zrobiłbyś to? A tu stawką jest coś jeszcze więcej - jest życie lub śmierć na wieki. Jeśli katolik przechodzi na islam, to znaczy tylko tyle, że nigdy nie uwierzył w Boga.
A problem jest jeszcze głębiej - my nawet tych nieprzekonanych nie potrafimy uczyć o Panu. Nie idziemy w świat i nie uczymy ani obcych narodów, ani nawet swojego, ba, swoich najbliższych i przyjaciół nie potrafimy uczyć Boga. Bo jesteśmy zimni, bo nie wierzymy.
Zamiast walczyć z zalewem islamu, powinniśmy się cieszyć, że nie będziemy musieli do nich jechać, tylko tu, na miejscu będziemy mogli ich nawrócić na prawdziwą wiarę i wyrwać z łap Szatana - z Bożą pomocą. Tylko czy wierzymy w tę Bożą pomoc?
Czyli w skrócie: agresywną ideologię transcendentną może w ludziach wykorzenić TYLKO inna (np. mniej agresywna) transcendentna ideologia? Nie wydaje mi się...
Państwa i społeczeństwa naprawdę kształtują jednostki ludzkie od ich poczęcia do śmierci, marnując ich życie, albo nie. Ale państwa i społeczeństwa nigdy nie chciały wziąć na siebie adekwatnej odpowiedzialności za swoje sprawstwo w tym zakresie. A jeśli chciały, to tylko urabiając ideologicznie nowe jednostki na "homines catholici" albo "homines sovietici".
Bez obaw, redaktorze, cywilizacja europejska oferuje mi na tyle dużo, że nigdy nie stanę się ani fanatykiem islamu mordującym ludzi na ulicach ani fanatykiem katolicyzmu tropiącym gendery, homo spiski i "morderców nienarodzonych dzieci".
A że powyższa sprawa przeszła niemal bez echa, o to proszę mieć pretensje do prawicowych populistów i nacjonalistów. Wszak gdyby zamachu dokonał znowu imigrant albo dziecko imigranta w drugim czy trzecim pokoleniu, podnieśliby niesamowitą wrzawę - a Benjamin Herman nie bardzo pasował im to do założonej tezy...
I tu pies pogrzebany! Zniewieścieliśmy a w sytuacjach skrajnych człowiek potrzebuje czegoś mocniejszego . Bezwzględności, siły, pewności siebie, brutalności! Fanatyzmu – aby można coś przekazać innym! Przewodnika! Aby ten ktoś słabszy, na życiowym zakręcie miał na czym się oprzeć aby nie upaść. Misjonarze hiszpańscy mieli w sobie ten religijny ogień. I efekt ich pracy to chrześcijańska Ameryka Południowa, Filipiny, zachowanie katolicyzmu w Europie w czasie protestanckiej rebelii Lutra… . A teraz? Gdzie ten duch bezwzględnego fanatyzmu przekazywania Dobrej Nowiny??? Teraz wstydzą się powiedzieć że nawracają! Teraz „dialogi” w modzie. I „szacunek” dla inności. I całowanie Koranu! Miekkość, delikatność , zniewieścienie! Tfu!!! To co się dziwić ! Zamilcza się: „"Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego." (Mt 28, 19)” Czy Pan mówił coś o ekumenicznym dialogu?
Tu może: „Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych! 15 Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu”
A wchodząc w dom, pozdrawiajcie go, mówiąc: Pokój temu domowi.
A jeźliby był on dom godny, przyjdzie nań pokój wasz, a jeźliby nie był godny, pokój wasz wróci się do was.
I ktobykolwiek was nie przyjął, ani słuchał mów waszych, wychodząc precz z domu albo z miasta otrząśnijcie proch z nóg waszych.
Zaprawdę powiadam wam: Lżéj będzie ziemi Sodomskiéj i Goromorrejskiéj w dzień sądny, niźli miastu onemu.
Oto Ja was posyłam jako owce między wilki, bądźcież tedy mądrymi jako wężowie, a prostymi jako gołębice.
A strzeżcie się ludzi; albowiem was będą wydawać do rad, i w bóżnicach swoich was biczować będą."
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.