Nowy numer 17/2024 Archiwum

Ewangelia z komentarzem na każdy dzień

« » Sierpień 2018
N P W Ś C P S
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8

Środa 22 sierpnia 2018

Czytania »

ks. Antoni Bartoszek

Jakich przedsiębiorców potrzebuje współczesne społeczeństwo?

Albowiem królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy.  Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy.  Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie,  i rzekł do nich: "Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam".  Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił.  Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: "Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie?"  Odpowiedzieli mu: "Bo nas nikt nie najął". Rzekł im: "Idźcie i wy do winnicy!"  A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: "Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych!"  Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze.  Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze.  Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi,  mówiąc: "Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty".  Na to odrzekł jednemu z nich: "Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną?  Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie.  Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?"  Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi».


Przypowieść o robotnikach pracujących w winnicy opowiada nie tylko o Bogu, który otwiera niebo tym, którzy nawet krótko przed śmiercią nawracają się i przyjmują łaskę Bożą. Ta przypowieść pokazuje właściciela winnicy, który może być wzorem dla chrześcijańskiego pracodawcy. Warto jego kilka godnych naśladowania cech przywołać. Po pierwsze, jako sprawny przedsiębiorca, stworzył kilka miejsc pracy i zaproponował je osobom bezrobotnym. Po drugie, wypłacił należność zgodnie z umową i – co ważne – terminowo, czyli według ówczesnych zasad: przed zapadnięciem zmroku. Takich przedsiębiorców i pracodawców potrzebuje współczesne społeczeństwo: organizacyjnie sprawnych, uczciwych, szanujących pracowników.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

  • Albert
    22.08.2018 08:39
    Ciekawe kto wymyślił słowo "pracodawca"? Przecież dawca daje za darmo, a ten który zatrudnia ma płacić za wykonaną pracę i to płacić sprawiedliwie. W stosunku do zatrudniających powinno się raczej używać słowa "pracokupcy". Słowo "pracodawca", to kolejne słowo robiące zamęt w ludzkiej świadomości.
    doceń 2
  • Emil Łabowicz
    22.08.2018 10:01
    Ja myślę że w słowie pracodawca może chodzić o to, że praca uszlachetnia a jej brak poniża człowieka. Więc jak mamy prace to podnosi nas do rangi dziecka Bożego bo sam Bóg pracuje. W sytuacji braku pracy i braku pomysłu na własny biznes otrzymanie pracy - w sensie zatrudnienie i kogoś wywołuje po prostu ogromną wdzięczność. Sam tego doświadczałem i nadal doświadczam. W takim kontekście pracodawca nie brzmi negatywnie.
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy