Nowy numer 17/2024 Archiwum

Ewangelia z komentarzem na każdy dzień

« » Kwiecień 2019
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Czwartek 11 kwietnia 2019

Czytania »

Judyta Syrek

|

GN 14/2019

Ryzyko spotkania

J 8, 51-59

Jezus powiedział do Żydów: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli ktoś zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki».

Rzekli do Niego Żydzi: «Teraz wiemy, że jesteś opętany, Abraham umarł, i prorocy – a Ty mówisz: „Jeśli ktoś zachowa moją naukę, ten śmierci nie zazna na wieki”. Czy Ty jesteś większy od ojca naszego, Abrahama, który przecież umarł? I prorocy pomarli. Kimże Ty siebie czynisz?»

Odpowiedział Jezus: «Jeżeli Ja sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym. Ale jest Ojciec mój, co otacza Mnie chwałą, o którym wy mówicie: „Jest naszym Bogiem”. Lecz wy Go nie poznaliście. Ja Go jednak znam. Gdybym powiedział, że Go nie znam, byłbym podobnie jak wy kłamcą. Ale Ja Go znam i słowo Jego zachowuję. Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień – ujrzał go i ucieszył się».

Na to rzekli do Niego Żydzi: «Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?»

Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja jestem».

Porwali więc kamienie, aby rzucić w Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni.

Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa Judyta Syrek
Gość Niedzielny

 

Jest Ojciec mój, o którym wy mówicie: „Jest naszym Bogiem”, ale wy Go nie znacie. Ja Go jednak znam. J 8,54

Przez cały Wielki Post wybrzmiewa prawda, którą wypowiada sam Jezus: nie wierzycie mi, bo nie znacie Boga Ojca. Rzeczywiście, nie znamy Tego, który Go posłał, bo żeby kogoś poznać, trzeba się z nim spotkać. A spotkanie zawsze prowadzi do ryzyka, może wywrócić naszą hierarchię, zmienić myślenie, zburzyć porządek, do którego tak bardzo się przyzwyczailiśmy. Jerzy Bukowski w książce „Zarys filozofii spotkania” opisuje, na czym polega spotkanie z Bogiem i co ono ze sobą niesie. Jednym z ważniejszych kroków dobrego spotkania jest „pójście za…” i „naśladowanie”. Jednak by naśladować, trzeba chcieć upodobnić się moralnie do Mistrza.„Chcieć”. Gdyby ci, którzy stanęli z zarzutami wobec Jezusa, chcieli spotkać Boga, najpierw musieliby zacząć naśladować Mojżesza. Gdybyśmy dzisiaj chcieli poznać Ojca, musielibyśmy chcieć się najpierw spotkać i musielibyśmy zacząć naśladować Jezusa. To dobre zadanie na koniec Wielkiego Postu: „Chcieć”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy