Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Moje życie

„Abyście się nie smucili jak ci, którzy nie mają nadziei”

Te słowa są dla mnie wyrzutem sumienia w związku z tym, co już było w moim życiu, i są zadaniem na przyszłość. Jak prosto poddać się marudzeniu i narzekaniu. To przecież takie ludzkie. Odczuwam to każdego dnia. Oddałam Jezusowi moje życie, a jednak chciałabym przeforsować swoje plany. Pojawia się myśl: Panie Jezu, Ty się chyba pomyliłeś, zapomniałeś o mnie, nie widzisz, że jest mi źle! I wtedy czytam, że ci, którzy się smucą, nie mają nadziei. Zadziwiające, jak słowo Boże krytycznie i jasno nazywa rzeczy po imieniu. Albo jest we mnie radość i nadzieja, albo moja lampa gaśnie. Brak światła lampy to życie bez Oblubieńca. A tego nie chcę. Co mi pozostaje? Wybór jest prosty! Nadzieja, radość, lampa z oliwą i w drogę!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy