Jakiej jedności właściwie chcemy? Kard. Koch optymistycznie o rozwiązaniu konfliktów ekumenicznych

Według kard. Kurta Kocha, na drodze do jedności chrześcijan wciąż jest wiele do zrobienia. Najpierw należy wyjaśnić pytanie: „Jakiej jedności właściwie chcemy?” – powiedział prefekt Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika katolickiego „Die Tagespost”.

Istnieją dwie różne koncepcje tego zagadnienia. Kościół katolicki i Kościoły prawosławne pragną jedności w wierze, sakramentach i posługach, dążąc do komunii. Z kolei niektóre Kościoły protestanckie uważają, że wszystkie Kościoły powinny pozostać takie, jakie są obecnie i że powinny wzajemnie uznawać się za Kościoły: „Suma wszystkich istniejących wyznań stanowiłaby wówczas jeden Kościół Pański. To zupełnie inna koncepcja, niezgodna z wizją katolicką”.

Wojna na Ukrainie komplikuje dialog

W szczegółach ekumeniczny dialog z Kościołem prawosławnym dotyczy „filioque” w Credo oraz dogmatu o nieomylności papieża. Międzynarodowa Komisja mieszana do dialogu teologicznego między Kościołem katolickim a Kościołem prawosławnym pracuje nad obiema kwestiami. Kard. Koch wyraził jednak optymizm: „Jestem przekonany, że te dwa problemy można rozwiązać w taki sposób, aby nie stanowiły już przeszkody między Kościołem katolickim a prawosławnym”.

Konflikt na Ukrainie odgrywa w tym kontekście istotną rolę, ponieważ patriarcha moskiewski Cyryl zerwał komunię z pozostałymi patriarchami. „Jeśli poszczególne Kościoły prawosławne przestaną uczestniczyć w dialogu w ramach szerokiej Międzynarodowej Komisji mieszanej, zaszkodzi to całemu dialogowi”, powiedział kard. Koch. „Bardzo liczymy, że ta straszna i bezsensowna wojna wreszcie się zakończy”.

Wizyta papieska przyniosła nadzieję

Odnosząc się do wizyty papieskiej z okazji 1700 rocznicy Soboru Nicejskiego, podczas której papież Leon XIV zaproponował zwołanie kolejnego wielkiego spotkania ekumenicznego w Jerozolimie w 2033 roku, kard. Koch podkreślił, że ludzie w Libanie przyjęli papieża szczególnie ciepło: „W Libanie odczuwało się wielką wdzięczność za przybycie papieża; Libańczycy pokładają w nim wielkie nadzieje”. Papież Leon XIV spełnił te oczekiwania swoimi przemówieniami, „mocnym kazaniem w Bejrucie” i spotkaniami z młodzieżą. „Papież Leon XIV kładł duży nacisk na nadzieję i zachęcał ludzi do budowania lepszej przyszłości w Libanie”.

« 1 »