Ukraina przekazała USA swą najnowszą wersję planu pokojowego

Szczegóły nie są znane.

Ukraina przekazała Stanom Zjednoczonym swą najnowszą wersję planu mającego zakończyć wojnę z Rosją - poinformowały agencję AFP w środę dwa źródła ukraińskie zbliżone do sprawy.

Kijów "już wysłał" Waszyngtonowi nową wersję planu wyjścia z konfliktu - powiedział wysoki rangą przedstawiciel władz ukraińskich, nie podając szczegółów.

We wtorek brytyjski dziennik "Financial Times", powołując się na urzędników, przekazał, że wysłannicy prezydenta USA Donalda Trumpa dali prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu kilka dni na odpowiedź na amerykańską propozycję porozumienia pokojowego.

Osoba znająca szczegóły harmonogramu działań, który został zaproponowany Zełenskiemu, powiedziała, że Trump liczy na zawarcie umowy o zawieszeniu broni "przed Bożym Narodzeniem".

"FT" przypomniał, że na mocy proponowanego porozumienia Ukraina musiałaby zaakceptować straty terytorialne w zamian za bliżej nieokreślone gwarancje bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych. 

***

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski musi być realistą - powiedział w środę przywódca USA Donald Trump. Podkreślił, że na Ukrainie od dawna nie było wyborów. Wyraził też przekonanie, że wojnę na Ukrainie można zakończyć, "lecz do tanga trzeba dwojga".

Trump odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas spotkania z przedstawicielami biznesu. Jak przekazał, rozmawiał o Ukrainie z liderami Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, a podczas rozmowy padały "dosyć mocne słowa". - Liderzy Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, z którymi rozmawialiśmy, bardzo dobrzy liderzy, moi bardzo dobrzy przyjaciele... I rozmawialiśmy o Ukrainie w dosyć mocnych słowach. Zobaczymy, co się wydarzy. Czekamy na odpowiedzi, zanim pójdziemy naprzód - oznajmił Trump.

Pytany o to, co miał na myśli mówiąc o mocnych słowach", odparł: - Mieliśmy pewne niewielkie sprzeczki na temat ludzi.

Poinformował też, że Europejczycy chcieliby zorganizować w weekend spotkanie z udziałem jego i prezydenta Zełenskiego. - Chcieliby, żebyśmy przybyli na spotkanie w weekend w Europie. Podejmiemy decyzję na podstawie tego, z czym wrócą. Nie chcemy tracić czasu. Czasami trzeba pozwolić ludziom, by powalczyli, a czasami nie - dodał.

- Wiele rzeczy się teraz dzieje. Wiele osób mówi, że (rozwiązanie) jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej - kontynuował prezydent.

Zaznaczył, że USA nie wydają już pieniędzy na wojnę na Ukrainie, lecz inwestują w proces pokojowy dużo czasu i wysiłku.

Pytany o jego wywiad dla Politico, w którym stwierdził, że prezydent Ukrainy "musi zacząć akceptować" propozycje pokojowe, bo przegrywa wojnę, odparł, że Zełenski "musi być realistą". - Zastanawiam się, jak dużo czasu minie, zanim przeprowadzą wybory. To demokracja. (...) Od dawna nie mieli wyborów. Tracą dużo ludzi - dodał. Trump stwierdził też, że większość Ukraińców domaga się zawarcia porozumienia.

Trump podkreślił, że Ukraina mierzy się z "sytuacją (dotyczącą) ogromnej korupcji". Wyraził też przekonanie, że "jest to wojna, którą można zakończyć, lecz do tanga trzeba dwojga".

Zełenski powiedział we wtorek, że jest gotów na przeprowadzenie wyborów w kraju i jeśli Ukraina otrzyma gwarancje bezpieczeństwa na ten okres, głosowanie mogłoby się odbyć za 60-90 dni.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska 

« 1 »