– Przedsiębiorcy są powołani do czynienia dobra. Biznes odarty z wartości staje się instrumentalny – mówi Stanisław Tępiński, założyciel Ceramiki Paradyż.
Opoczno, Opoczno na góreczce stoi, oj to nasze Opoczno całą Polskę stroi” – to słowa lokalnej przyśpiewki. W końcu Opoczno to stolica oberka. Zachwycił się tą krainą kompozytor Tadeusz Sygietyński, który uwiecznił ludową muzykę regionu w zapisie nutowym oraz włączył ją do repertuaru Zespołu Mazowsze. Według legendy w miejscowej Esterce zakochał się bez pamięci król Kazimierz Wielki, który nadał prawa miejskie Opocznu na początku XIV wieku i pozostawił po sobie zamek. Tutaj urodził się dramaturg Włodzimierz Perzyński, którego „Aszantka” jest wystawiana do dziś, a także słynny księgarz i wydawca okresu międzywojnia Jakub Mortkowicz. Wydawał m.in. poezje Skamandrytów. Region opoczyński to nie tylko bogata historia i folklor, badany i opisywany przez wybitnego etnografa i folklorystę, Oskara Kolberga. Sąsiadujące lasy stały się kryjówką oraz miejscem walki majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Okolica od ponad stu lat słynie również z przemysłu ceramicznego. Już pod koniec XIX wieku ze względu na bogactwo złóż gliny Jan Dziewulski otworzył tu cegielnię, a kilka lat później, kiedy odkryto złoża białej gliny, spółka Dziewulski i Lange zbudowała hale do produkcji płytek podłogowych. Kafle z fabryki znalazły się w wyposażeniu ekskluzywnego, warszawskiego Hotelu Bristol. W okresie PRL glazurę i terakotę produkowały już państwowe Zakłady Przemysłu Ceramicznego Opoczno (ZPC). Właśnie stamtąd wywodzi się człowiek, który przemysł ceramiczny wprowadził w nowe stulecie. Ale swój sukces wykorzystał nie tylko dla siebie, stał się także dobroczyńcą regionu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
Irena Pręcikowska-Chełminiak