W eksplozjach w fabryce zbrojeniowej na Uralu zginęło 12 osób

Nie są jasne przyczyny zdarzenia.

Do 12 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych kilku eksplozji w Kopiejsku w obwodzie czelabińskim na Uralu w zakładach Płastmass produkujących materiały wybuchowe i amunicję - podała w czwartek agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media. Pięć osób jest rannych.

Wcześniej informację o czterech zabitych w fabryce potwierdził gubernator obwodu Aleksiej Teksler, ale nie wymienił jej nazwy. Pożar w zakładach został już ugaszony. Władze powiadomiły o wszczęciu dochodzenia.

Według doniesień medialnych początkowo doszło do dwóch eksplozji, a wkrótce potem do trzeciej.

Nie ujawniono przyczyn incydentu. Portal Ostorożno Nowosti powiadomił o ataku dronów na fabrykę, jednak Teksler zdementował tę informację. Mimo to po eksplozjach w Czelabińsku wydano ostrzeżenie o obecności bezzałogowego statku powietrznego - przekazali naoczni świadkowie, na których powołuje się kanał Astra.

Kopiejsk znajduje się ok. 1800 km od linii frontu rosyjsko-ukraińskiego. Rosyjska państwowa korporacja Rostiech (Rostec) jest właścicielem zakładów Płastmass. (

« 1 »