Na Kubie doszczętnie spalono mu dom i aż czterokrotnie dokonywano zamachów na jego życie.
Prawdziwy tytan pracy. Wystarczy zerknąć na statystyki: „W ciągu siedmiu lat założył na Kubie 53 nowe parafie, zdążył wygłosić 11 tys. kazań, uczynił sakramentalnymi związkami 30 tys. małżeństw i wybierzmował 300 tys. osób. Pozostawił po sobie ponad 200 pism religijnych, które wydrukował w łącznym nakładzie… 9 mln egzemplarzy”. Kluczem do zrozumienia działalności urodzonego dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia 1807 r. pod Barceloną św. Antoniego Marii Clareta jest słowo, które przewija się nieustannie w jego pismach: „gorliwość”. To ona była sercem jego duszpasterskiego zaangażowania.
Jako 18-latek ruszył do stolicy Katalonii, by wydoskonalić się w tkactwie i poznać tajniki sztuki drukarskiej. Zaangażowany w społeczne zawirowania, które targały miastem, uczestniczył w strajku robotników. To wówczas przeżył poważny kryzys duchowy. Gdy zachwycił się na nowo światłem Ewangelii, w jego głowie zakiełkowała myśl o kapłaństwie. Chciał głosić Dobrą Nowinę na krańcach świata. Kilka lat po święceniach oddał się do dyspozycji Kongregacji Rozkrzewiania Wiary. Wysłany za ocean przez 15 miesięcy posługiwał na Wyspach Kanaryjskich, a w 1847 r. założył w Barcelonie istniejącą do dziś drukarnię i wydawnictwo. Rok później powstało zgromadzenie Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Maryi, zwanych popularnie klaretynami.
Gdy po dwóch latach Claret został arcybiskupem Santiago na Kubie, w diecezji, która czekała na pasterza od 14 lat, jego duszpasterska działalność napotkała silny „opór materii”. Doszczętnie spalono mu dom i aż czterokrotnie dokonywano zamachów na jego życie. Gdy w 1856 r. został raniony przez mężczyznę, którego konkubinę nawrócił, hiszpański rząd odwołał go z Kuby, a królowa Izabela II powołała na osobistego spowiednika. Zjeździł cały kraj, głosząc kazania, wspierając ubogich i zakładając katolickie bractwa. Zmarł w czasie podróży.
Marcin Jakimowicz
Urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Od 2004 roku jest dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”. Wywiady ze znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznawali się do wiary w Boga stały się rychło bestsellerem. Od tamtej pory wydał jeszcze kilkanaście innych książek o tematyce religijnej, m.in. zbiory wywiadów „Wyjście awaryjne” i „Ciemno, czyli jasno”.