Inkwizycja i Giordano Bruno. Męczennik nauki, niespokojny umysł czy klasyczny heretyk?

– Giordano Bruno był przede wszystkim filozofem, ale nie miał nic wspólnego z tym, co dzisiaj nazywamy science – nauką w ścisłym sensie. Sam gardził matematyką i fizyką eksperymentalną, ale jako pierwszy postanowił połączyć pewne zdobycze nauki z filozofią i zaczął stosować dane nauk ścisłych do budowy teologicznych wizji – mówi o. Tomasz Gałuszka OP w 10. odcinku rozmów o historii inkwizycji.

Jacek Dziedzina: W Rzymie, na Campo di Fiori, turyści często są przekonani, że robią sobie zdjęcia przy pomniku „pierwszego męczennika nauki”. Giordano Bruno, któremu trudno przypisać jakieś odkrycia naukowe, ewentualnie można docenić niektóre jego intuicje filozoficzne, które znalazły później potwierdzenie w nauce, jest chyba najbardziej zdziwiony takim przedstawianiem jego postaci?

O. Tomasz Gałuszka OP: Narracja o „męczenniku nauki” pojawiła się dopiero w XIX wieku. To właśnie wtedy scjentyści i głosiciele wyższości nauki nad wiarą zaczęli tworzyć swoisty katalog męczenników nauki. Tak jak chrześcijanie mieli swoje martyrologium, tak od XIX wieku zaczęło powstawać martyrologium nauki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina Jacek Dziedzina Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.