Na Haiti rządzą gangi

 Jimmy Charisier, pseudonim Barbecue, herszt koalicji  gangów przestępczych  w Haiti zagroził w czwartek obaleniem Przejściowej Rady Prezydenckiej rządzącej krajem aby "zagwarantować pokój umęczonemu karaibskiemu narodowi".

Barbecue zażądał natychmiastowej dymisji dziewięciu członków Prezydenckiej Rady Tymczasowej, których oskarżył o korupcję i obciążył "odpowiedzialnością za obecny kryzys władzy w państwie".

- Jednym sposobem na to aby ludzie, którzy wyszli na ulice mogli powrócić spokojnie do swych domów jest zdymisjonowanie tych dziewięciu złodziei, którzy stanowią dziś najwyższe władze kraju - oświadczył Barbecue.

Zwrócił się też do mieszkańców dzielnic położonych w pobliżu siedziby rządu aby "nie zagradzali drogi" jego ludziom. - Narodzie Haiti, przyłącz się do nas w tej walce! Wolność albo śmierć! - dodał Barbecue, wzywając ludność stolicy do poparcia jego zbrojnej ofensywy przeciwko władzom kraju.

Według ONZ, zbrojne bandy kontrolują od 80 do 90 procent liczącej milion ludności stolicy Haiti - Port-au-Prince. Przez wiele tygodni paraliżowały one prace lotniska międzynarodowego w stolicy. W marcu tego roku tysiące więźniów zbiegło z zakładów karnych w ucieczkach zorganizowanych przez gangi.

Prezydencka Rada Przejściowa utworzona w 2024 roku przy poparciu Wspólnoty Karaibskiej i USA ma za zadanie zorganizowanie przed końcem roku wyborów powszechnych i dokonanie zmian w Konstytucji Haiti.

Koalicja zbrojnych gangów występująca pod wspólną nazwą Vivre Ensemble, której hersztem jest Cherizier przez ostatnie miesiące wzrosła w siłę. Jej kontrola nad strategicznymi punktami, stołecznym lotniskiem i drogami dojazdowymi do niego oraz portem morskim jest całkowita. Gangi kontrolują także zaopatrzenie w żywność, paliwa i leki. Od marca atakują komisariaty policji i siedziby instytucji publicznych.

Mimo wielu obietnic ONZ i Stany Zjednoczone nie zdołały skutecznie udzielić władzom Haiti zapowiedzianej jeszcze w październiku 2023 roku pomocy w opanowaniu sytuacji w kraju.

Proces załamywania się działalności państwa i jego instytucji w Haiti rozpoczął się od zabójstwa jego prezydenta Jovenela Moise w lipcu 2021 roku dokonanego przez zamachowców przysłanych z Kolumbii. Od tego czasu w Haiti nie odbyły się wybory i nie udało się stworzyć nowych trwałych władz zdolnych do normalnego funkcjonowania. Od 2024 roku kraj nie ma prezydenta i parlamentu oraz nie działają normalnie władze lokalne.

Wobec bankructwa państwa zbrojne bandy, wśród których przewodzi gang pod dowództwem Barbecue, terroryzują ludność dziesięciomilionowego kraju. Blisko 360 tysięcy Haitańczyków musiało zmienić miejsce zamieszkania uciekając przed przemocą, a Cherizier, były oficer haitańskiej Policji Państwowej, terroryzujący Haitańczyków stał się symbolem rzeczywistej władzy.

Cherizier został usunięty z policji w 2018 roku w związku z podejrzeniem o udział w masakrze w miejscowości Salinas, w której straciło życie co najmniej siedemdziesiąt osób. Po tym wydarzeniu utworzył największą wśród haitańskich organizacji przestępczych siłę paramilitarną. Od 2020 roku działa ona w sojuszu z innymi gangami haitańskimi pod nazwą Federacji Siły Rewolucyjne oraz Rodzina i Sojusznicy - G9.

Sojusz przestępczy G9 składa się z co najmniej dwunastu band wyposażonych w broń automatyczną i samochody opancerzone własnej konstrukcji zbudowane w miejscowych warsztatach specjalnie na potrzeby gangów.