O niezwykłym, żywym pomniku mówi ks. Dariusz Kowalczyk, prezes Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.
Przemysław Kucharczak: Od 25 lat wspieracie stypendiami zdolną młodzież z niezamożnych rodzin, zainspirowani przez Jana Pawła II. Chodziło o jakieś konkretne jego słowa?
ks. Dariusz Kowalczyk: W 2000 r. bezrobocie wynosiło ok. 20 proc., a były regiony, gdzie sięgało 42 proc.! W 1999 r. Ojciec Święty powiedział, że nie można pozwolić, by młody człowiek z powodu braku środków nie mógł sięgnąć po wykształcenie adekwatne do jego zdolności i aspiracji. Stwierdził, że synowie i córki Kościoła powinni być solidarni z potrzebującymi.
Bezrobocie chyba najbardziej szalało tam, gdzie były PGR-y?
Dramatycznie naznaczone przemianami po 1989 r. były miejsca, gdzie upadły Państwowe Gospodarstwa Rolne oraz wielki przemysł. PGR-y istniały w ogromnej liczbie na ścianach wschodniej i północno-zachodniej. Gdy je rozwiązano, dawni pracownicy zostali pozbawieni możliwości rozwoju, stracili pracę i źródło utrzymania. Zostali bez pieniędzy, bez ziemi, czasem nawet bez mieszkania i bez nadziei.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł