Błogosławiąc oszusta

„Ty jesteś syn mój, Ezaw?” Jakub odpowiedział: „Ja jestem”.  (Rdz 27, 24) 

Rdz 27, 1-5. 15-29

„Ty jesteś syn mój, Ezaw?” Jakub odpowiedział: „Ja jestem”.  (Rdz 27, 24) 

Na sporej wielkości płótnie pięknie odmalował tę scenę Govert Flinck, Holender, człowiek baroku. Dzieło nosi tytuł „Izaak błogosławiący Jakuba”, ale również dobrze mogłoby się nazywać „Izaak błogosławiący oszusta”. Oszustwo Jakub ma wypisane, a raczej wymalowane, w oczach – z napięciem wyglądających decyzji Izaaka. Z kolei Izaak, co zaznacza autor Księgi Rodzaju, już niedowidzi. Zdaje się na inne zmysły: słuch, dotyk, węch. Wszystkie zawodzą. Błogosławieństwo należało się przecież pierworodnemu  synowi – Ezawowi. Flinck odmalował coś jeszcze. Gesty ojca ukazują pełnię łagodności i zaufania, a naprężona sylwetka syna – wewnętrzny zgiełk. Lewa dłoń Izaaka delikatnie obejmuje prawą dłoń Jakuba. Uniesiona do błogosławieństwa prawa niemal dotyka bujnej czupryny chłopca. Pozostały sekundy. Ostatni moment, by zmienić zdanie, wyznać prawdę, wypowiedzieć swoje prawdziwe imię. Nic jednak się nie zmienia. Pozostaje przyjąć konsekwencje kłamstwa – jak się wkrótce okaże: gniew brata, konieczność ucieczki. Lecz najważniejszy jest finał tej historii. Bóg nie opuści Jakuba, mimo wszystko. Miłosierdzie większe niż słabość, niż grzech.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Sacha Piotr Sacha W I czytaniu Dziennikarz, sekretarz redakcji internetowej „Gościa Niedzielnego”. Jest absolwentem socjologii na Uniwersytecie Śląskim oraz dziennikarskich studiów podyplomowych w Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Wieloletni redaktor „Małego Gościa Niedzielnego”. Autor licznych artykułów dotyczących kultury oraz tematyki społecznej, a także książki dla dzieci „Mati i wielkie fałszerstwo”. Z pasją wędruje stronami literatury współczesnej i po ścieżkach muzyki. Ostatnio – wraz z prof. Jackiem Wojtysiakiem – opublikował książkę „Bóg na logikę. Rozmowy o wierze w zasięgu rozumu”.