Nowy numer 19/2024 Archiwum

Kościół o wyborach

Wskazania biskupów na temat wyborów mają charakter ogólny, wierzący sami muszą ocenić, kto spełnia kryteria, jednak nie powinni mieć z tym problemu.

W czasie wyborów parlamentarnych należy głosować na ludzi i środowiska, którzy gwarantują obronę godności człowieka i życia od poczęcia do naturalnej śmierci; troszczących się o los rodzin i zdolnych podjąć trudne sprawy i reformy - wskazali nasi biskupi w komunikacie z sesji Rady Biskupów Diecezjalnych z 26 sierpnia (przeczytaj treść komunikatu KEP).

Postawione przez biskupów kryteria mają charakter ogólny, bo zgodnie ze swoim nauczaniem Kościół nie może wprost wskazać na jaką partię można głosować, a na jaką nie. Jednak w kwestii ochrony życia czy rodziny wierni nie powinni mieć problemów z rozeznaniem, kto je spełnia. Właśnie teraz toczy się w Polsce debata na temat ochrony życia i poszczególne partie oraz politycy w swoich wypowiedziach lub głosowaniach nad konkretnymi ustawami zajmują wobec nich określone stanowisko, które można ocenić. I tak dwie trzecie klubu PO i cały klub SLD opowiedział się przeciwko ustawie wprowadzającej całkowitą ochronę życia w Polsce, to zasiadający w sejmowych komisjach posłowie tych partii rekomendują posłom odrzucenie tego projektu, a także przyjęcie skrajnie liberalnej regulacji dotyczącej kwestii bioetycznych. Głos biskupów jest tu jednoznaczny, katolik nie powinien głosować za ludźmi, którzy zajmują w kwestii życia takie stanowisko. Stosując to kryterium, pozytywnie należy ocenić wszystkich posłów z klubu PiS oraz większość PJN i PSL, a także 1/3 PO, którzy opowiedzieli się za życiem. Oczywiście weryfikacji należy też poddać partie, które obecnie nie zasiadają w parlamencie, a wśród nich są takie, które spełniają kryterium ochrony życia, np. Prawica Rzeczpospolitej.

W kwestii troski o rodzinę trzeba jasno stwierdzić, że żadna z partii w Polsce w czasie swoich rządów nie wykazała tu dostatecznego zaangażowania. Co do kryterium zdolności do podjęcia trudnych spraw i reform koniecznych dla dobra Ojczyzny, to tu zapewne zdania będą podzielone: jedni będą wskazywać, że PO przez cztery lata udowodniło, iż takich zdolności nie posiada, inny negatywnie ocenią okres rządów PiS.

Warto zwrócić uwagę na bardzo mocne podkreślenie przez biskupów, że nie będą w czasie kampanii milczeć. To ważne, bowiem wiele środowisk chciałoby Kościołowi „zamknąć usta”, aby nie wypowiadał się w sprawach publicznych. Biskupi jednoznacznie stwierdzili, nie staną się w czasie kampanii „wielkim milczącym”, bowiem „zarówno duszpasterze, biskupi i kapłani, a zwłaszcza katolicy świeccy mają prawo, a nawet obowiązek uczestniczenia w życiu społecznym i politycznym, gdyż są częścią tego społeczeństwa”.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego