Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. J 10,11
Jezus powiedział do faryzeuszów: „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza. Najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz”.
Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. J 10,11
Pasterz i najemnik. Dwie postaci. Obaj wykonują podobną pracę. Przyjmują jednak całkiem różne postawy. Pasterz za swoje owce gotów jest oddać życie. Najemnik w obliczu kłopotów ucieka. I najpewniej szybko najmuje się do podobnej pracy gdzie indziej. Na którego można liczyć? Wiadomo. Świat dziś pełen jest różnych najemników. Obiecują dużo. Ale gdy nie wychodzi, gdy pojawiają się problemy, uciekają. By za czas jakiś znów dla przeróżnych zysków mamić nas innymi, nowymi ideami. Chrystus nie ucieka. Jest z nami na dobre i na złe. Komu zaufać? Na kogo można liczyć? Wiadomo.
Andrzej Macura Ewangelia z komentarzem