Olśnienie w niedzielę

Ostatnia księga biblijna to zapis objawień przekazanych św. Janowi.

Ks. Tomasz Jaklewicz Ks. Tomasz Jaklewicz W II czytaniu

|

27.04.2025 00:00 GN 17/2025 Otwarte

dodane 27.04.2025 00:00

1. Ostatnia księga biblijna to zapis objawień przekazanych św. Janowi. Apostoł przebywał na wyspie Patmos, która pełniła wtedy rolę kolonii karnej. Chrześcijanie w Cesarstwie Rzymskim byli represjonowani, Jan był zesłańcem. Cesarz Domicjan tytułowany był oficjalnie jako „pan i bóg nasz”. Wyznawcy Chrystusa byli postrzegani jako wrogowie państwa, ponieważ odmawiali udziału w bałwochwalczym kulcie cesarza. Słowo „apokalipsa” kojarzy się z potężną katastrofą, z nieszczęściem na dużą skalę. Tymczasem apokalypsis oznacza dosłownie „objawienie”, „odsłonięcie zasłony”. Treścią Apokalipsy św. Jana nie są jedynie zapowiedzi dramatycznych wydarzeń, przeciwnie – księga ta niesie przesłanie nadziei dla Kościoła poddanego próbie. To wezwanie do wytrwałości i do świadectwa.

2. „Doznałem zachwycenia w dzień Pański” – pisze św. Jan. Bibliści zwracają uwagę, że niedziela ma już tutaj własną nazwę: „dzień Pański”. Wcześniej używano określenia „dzień po szabacie”. Teraz jest to „dzień Pański”, co wskazuje na to, że niedziela na początku I wieku była już elementem tożsamości chrześcijan. Liczba siedmiu Kościołów nie jest z pewnością przypadkowa. Siedem oznacza całość, pełnię. Wizja Jana jest skierowana do całego Kościoła.

3. Jan widzi Syna Człowieczego. To określenie zaczerpnięte z Księgi Daniela, która posługuje się także stylem apokaliptycznym, pełnym symboli i znaków. Jezus odnosił wielokrotnie określenie „Syn Człowieczy” do siebie. „Przyobleczony w szatę do stóp i przepasany na piersiach złotym pasem”. Szata do stóp to strój kapłana, złoty pas wskazuje na godność królewską. Siedem złotych świeczników odnosi się do owych siedmiu Kościołów. Jezus Zmartwychwstały jest „pośród świeczników”, czyli jest pośrodku Kościoła, zna jego sytuację.

4. „Przestań się lękać!” – słyszy Jan. To przesłanie odnosi się do wszystkich chrześcijan, którzy mieli prawo bać się cesarza, prześladowań, śmierci. Zmartwychwstały przychodzi w niedzielę do Kościoła uderzonego przez doczesnego władcę uznającego siebie za boga. Współcześni panujący nie używają tytułu „bóg”, ale skala ich pychy jest porównywalna. Panem historii jest zmartwychwstały Jezus, który jest „Pierwszy i Ostatni, i Żyjący”. To On ma „klucze śmierci i Otchłani”, ponieważ „był umarły, a oto jest żyjący na wieki wieków”. W Ewangelii Jezus po zmartwychwstaniu nie ukazał się w tak majestatycznej formie. Został pomylony z ogrodnikiem czy zwykłym wędrowcem. Uczniom nad Jeziorem Galilejskim nie urządził pokazu siły, ale szykował im śniadanie. Wizja z Apokalipsy zostaje przekazana Kościołowi, który jest poddany represjom i dlatego pogrążony w lęku. Nie bójcie się, gdy zło będzie was atakować i straszyć. Historia nie jest igraszką ślepych sił przyrody czy mocy zła. Doczesne potęgi pełne bałwochwalczej pychy upadną. Chrystus jest Panem historii, On jest kluczem do rozumienia dziejów. To On jest wyjściem z każdej beznadziejnej sytuacji. Idzie do nas z przyszłości jako Kapłan i Król. Każdej niedzieli, gromadząc się jako Kościół na Eucharystii, wychodzimy mu naprzeciw. Olśnieni.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Tomasz Jaklewicz Ks. Tomasz Jaklewicz W II czytaniu