Wrażliwy twardziel

Kapelusz i apaszka z napisem „Tylko twardziele służą w Kościele”. To go wyróżniało w grupie. Animator, ceremoniarz i… organista. Teraz służy i przygrywa przy uczcie niebieskiej.

Karolka dostaliśmy na 17 lat – mówią jego rodzice. Nie kryją wzruszenia i żalu, że życie ich synka skończyło się tak szybko i tak nagle.

– Karol lubił, jak się mu powiedziało: „Dzisiaj jesteś odpowiedzialny za liturgię” – wspomina jego proboszcz. – Czasami prowadził zbiórki ministrantów. Gdy była uroczysta Msza, on odpowiadał za procesję z krzyżem, kadzidłem, Ewangeliarzem. Był bardzo serdeczny, wrażliwy, miał wielki talent muzyczny i duszę artysty. Wszyscy mocno przeżyliśmy jego śmierć…

– Wyróżniały go kapelusz i apaszka z napisem „Tylko twardziele służą w Kościele”. Po tym zawsze można było go rozpoznać w grupie młodych – mówi ks. Janusz Badura, proboszcz sąsiedniej parafii św. Herberta w Wodzisławiu. – Miał bardzo charakterystyczny, wyrazisty głos. Musiał być wyrazistym człowiekiem, bo bardzo wyraziście grał.

Organista z liceum

Był spokojnym dzieckiem. – Gdy chodził do przedszkola, wydawało nam się, że jest wycofany, zbyt spokojny – wspomina mama Mirela. – Chcieliśmy go posłać do Wczesnej Komunii, ale pani z przedszkola uważała, że Karolek jest jeszcze na to za mały. Uczyłam się z nim pomalutku, po jednym zdaniu, pokazywałam mu obrazki, w prosty sposób. On powoli to przyswajał. I kiedy przystąpił do Wczesnej Komunii, momentalnie ruszył jego rozwój.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Joanna Kojda