Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Rozbabraliśmy Proroka

Pierwszy RebelyaPanel zgromadził 12 lipca pełną salę w warszawskiej „Grawitacji”. W tym Pawła Rojka, Krzysztofa Mazura (obaj z „Pressji), producenta telewizyjnego i publicystę Andrzeja Horubałę, a także Michała Łuczewskiego z „Czterdzieści i Cztery”, którzy na zaproszenie (jeszcze) forum internetowego, a już niebawem portalu Rebelya.pl, wzięli udział w dyskusji na temat aktualnej Teki „Pressji”.

Zabiliśmy Proroka. Skremówkowaliśmy Jana Pawła II. Zbanalizowaliśmy jego przekaz, pozwoliliśmy na zawłaszczenie go przez polityków, którzy nie działali tak naprawdę  po jego myśli. Takie właśnie przesłanie ma mieć nowy numer krakowskiego pisma. Na miejscu okazało się, że Rojek i Mazur jednak nie są aż tak ostrzy w swojej ocenie rzeczywistości. Przede wszystkim domagają się tego, by o spuściźnie poprzedniego Papieża wreszcie dyskutować. Poddawać ją krytycznej analizie i szukać w niej odpowiedzi na dzisiejsze pytania.

No to dyskutujmy. Paneliści nakreślili parę tematów, na które warto rozmawiać – i które pojawiają się także w „Pressjach”. Największe emocje wzbudził spór o mesjanizm Jana Pawła II. Michał Łuczewski widzi w działalności następcy św. Piotra nawiązania do XIX-wiecznych romantyków – przede wszystkim Cypriana Kamila Norwida. Intrygujące były także rozważania o sakramentalnym charakterze słów, które w 1979 roku wypowiedział nowy błogosławiony w Warszawie: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi, tej Ziemi”. Czy można wybierzmować cały naród?

A co z 4R, czyli Religią, Rodziną, Rynkiem i Rozsądkiem? W „Centesimus Annus” można znaleźć więcej, niż tylko apologię kapitalizmu, a Jan Paweł II dziś zgadzałby się z Michaelem Novakiem w o wiele mniejszym stopniu, niż w latach 90-tych.

Były też rozważania o ortodoksyjności błogosławionego, pytanie, czy Papież żyrował III RP... I jeszcze więcej, w każdym razie było tego dużo. Paneliści skakali z tematu na temat, nie skupili się na dłużej na żadnym z nich. Nawet nad fundamentalnym pytaniem, czy rzeczywiście „zabiliśmy Proroka”. Tematy pozostały niczym kremówka Pawła Rojka – rozbabrane i niedokończone.

Z drugiej strony być może właśnie to oddaje sedno problemu, na który wskazuje środowisko „Pressji”? Zamknęliśmy Papieża w pudełku ze zdjęciami, nostalgicznych wspomnieniach z kolejnych pielgrzymek? Nawet znawcy jego nauki ograniczają się do pisania bezpiecznych banałów na temat jej przekazu? Jeśli tak, to nic dziwnego, że tematów do poruszenia jest tyle, że w trakcie trwającej niecałe dwie godziny dyskusji nie da się ich odpowiednio zgłębić.

Do zgłębiania jest XXIV Teka „Pressji”, do czego niebawem się zabieram. Podczas lektury można dokładniej zapoznać się z tezami Michała Łuczewskiego („Mesjanizm dla mas”), Pawła Rojka („Pokolenie kapłanów, proroków i królów?”, Marcina Kędzierskiego („Papież przeciwko kapitalizmowi”), Bartłomieja Czajki („Papa locutus, causa finita”), czy Bartosza Jerzego Kaczkowskiego („Pi ar Jot Pe dwa”) i między przypisami i trudnymi słowami poszukać odpowiedzi na pytania jedynie zarysowane podczas RebelyaPanel.

Od tego jest także afterparty, z których, mam nadzieję, będą słynąć kolejne spotkania organizowane przez Rebelyę. Nie ma to jak podyskutować przy ukraińskim piwie o teologii kremówki i polityce kadrowej Jana Pawła II. A dzień po – opisać wrażenia i zacząć czekać na kolejne spotkanie. Już w sierpniu. O polskim kinie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy