Nowy numer 17/2024 Archiwum

Reset. Pustelnie i rekolekcje w ciszy cieszą się coraz większą popularnością

„Do pustej studni po wodę się nie chodzi” – mawiają pielgrzymi ze Wschodu. Doskonale zdają sobie z tego sprawę szukający ciszy ludzie, którzy mają alergię na słowa „chaos” i „hałas”, i coraz liczniej zjeżdżają do pustelni.

Jeżdżąc nieustannie po Polsce i obserwując setki wspólnot, zauważam coraz większą tęsknotę za samotnością, pustelnią, ciszą. Prawdziwe oblężenie przeżywają rekolekcje ignacjańskie i inne formy spotkania z Bogiem w ciszy. Jak inaczej wytłumaczyć fenomen popularności książki o. Krzysztofa Pałysa „Hewel”, w której ludzie szukali opowieści o doświadczeniu pustelni i ascezy? „Chcę ją przynęcić, na pustynię ją wyprowadzić i mówić jej do serca” – zapowiada Bóg przez Ozeasza. Pustelnia jest rodzajem mistycznej randki, miejscem czekania na odpowiedź z góry.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zobacz także

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Sponsorowane

Https://Www.AUTOdoc.PL