Nowy numer 17/2024 Archiwum

Jonathan Roumie dla „Gościa Niedzielnego”: Moje życie i kariera są w rękach Boga

– Ta rola była odpowiedzią na moją modlitwę – mówi Jonathan Roumie, odtwórca roli Jezusa w serialu „The Chosen”.

EDWARD KABIESZ: Od kilku lat gra Pan w „The Chosen” Jezusa, jednak wystąpił Pan w tej roli już wcześniej. Kiedy zagrał Go Pan po raz pierwszy?

JONATHAN ROUMIE:
To było mniej więcej 5 lat przed rozpoczęciem zdjęć do „The Chosen”. Grałem Jezusa w projekcie multimedialnym związanym ze świętą Faustyną.

Czy wcześniej znał Pan postać św. Faustyny?

Tak, znałem ją, ale wszystko zaczęło się od mistycznego doświadczenia, które miałem blisko dziesięć lat wcześniej; swego rodzaju osobistego objawienia Miłosierdzia Bożego. O jej życiu dowiedziałem się więcej dopiero wtedy, kiedy grałem w tym filmie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza