Nowy numer 17/2024 Archiwum

Reżyser filmu „Powstaniec 1863”: Ks. gen. Stanisław Brzóska to aktualny bohater

– Zależało nam, by prawdy w filmie było jak najwięcej. Odstępstwa są nieliczne – mówi Tadeusz Syka, reżyser filmu „Powstaniec 1863”.

Edward Kabiesz: Co zadecydowało, że zrealizował Pan film o powstaniu styczniowym?

Tadeusz Syka:
Kiedy w lutym 2022 roku wybuchła wojna w Ukrainie, temat nabrał zupełnie nowego znaczenia. Tę produkcję trzeba było po prostu zrobić, bo jest niesamowicie aktualna. 160 lat temu my, Polacy, byliśmy w dokładnie takiej samej sytuacji, mieliśmy tego samego wroga, była ta sama geopolityka, te same perfidne metody walki – zarówno tej militarnej, jak i informacyjnej. Przez lata zmieniły się tylko narzędzia, broń, ale cały czas to jest ta sama Rosja. I to wydało mi się bardzo aktualne. Tym bardziej że nikt nam nie pomógł. Tu jest inaczej, bo Ukrainie pomagają Stany Zjednoczone i państwa członkowskie NATO, także Polska. Ukraińcy mają szansę, myśmy jej nie posiadali. Do tego jest bardzo aktualny i dosłownie filmowy bohater – ks. gen. Stanisław Brzóska.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza