Przekombinowane

Piąta płyta zespołu LemON ukazuje nieco inne oblicze grupy od tego, które poznaliśmy wcześniej.

Mniej tu rockowych gitar, głos Igora Herbuta brzmi łagodniej niż zazwyczaj, częściej przechodzi w falset. Ale choć dominują brzmienia kojarzące się z muzyką pop i słychać nawiązania do lat 80., pomyliłby się ten, kto sądziłby, że mamy tu do czynienia z muzyką lekką, łatwą i przyjemną. Przeciwnie: są tu połamane rytmy, melodie trudne do powtórzenia, teksty jeszcze bardziej pokręcone niż dotąd. Słychać, że muzycy nie chcą stać w miejscu, eksperymentują, kombinują. Tym razem jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że trochę przekombinowali.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski