„Widzę niebo otwarte” – wołał Szczepan, patrząc na tłum ściskający w dłoniach kamienie. Niebo otwarło się nad Jezusem zanurzającym się w fale Jordanu. To odpowiedź na pełne tęsknoty wołanie Izajasza: Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił! (Iz 63,19)
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.