Tytuł sugeruje, że to płyta na wieczór, a właściwie na kilka wieczorów.
Nagrania wykopane niedawno z archiwum są dźwiękową pamiątką letnich wieczorów w Nowym Jorku w towarzystwie takich jazzowych tuzów jak John Coltrane i Eric Dolphy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.