Skąd nasz dobrobyt?

Europa, tak wrażliwa na punkcie praw człowieka, przymyka oko na niewolniczy wyzysk. To nie spóźniony primaaprilisowy żart. Takie, niestety są fakty.

Andrzej Macura, redaktor naczelny wiara.pl

|

10.04.2011 23:23 GN 14/2011

dodane 10.04.2011 23:23
0

Drobny wycinek tej nieprawości przypomniało ostatnio Radio Watykańskie. W Chinach – przypominają dziennikarze, wedle ostatnich szacunków, istnieje ponad tysiąc obozów pracy, w których żyje od 3 do 5 milionów Chińczyków. Pracują po 16, a nawet 18 godzin dziennie.

Korzystają z nich nie tylko rodzime, chińskie firmy, ale i europejskie, które w poszukiwaniu oszczędności przeniosły zakłady do Chin. Niestety, ośrodki niewolniczej pracy Chińczyków znajdują się także… w Europie. Dziennikarze podają przykład liczącego 200 tys. mieszkańców włoskiego miasta Prato, w którym funkcjonuje 3400 małych, prowadzonych przez Azjatów firm, zatrudniających 40 tys. osób, w tym 30 tys. – nielegalnie.

W 2009 roku ich dochód wynosił ok. 2 mld euro, w tym ponad połowa – w szarej strefie. W jakich i na jakich warunkach pracują ci ludzie? Wrażliwość Europejczyków na prawa człowieka bywa bezkompromisowa, jeżeli chodzi o symbole religijne czy mniejszości seksualne. Gdy w grę wchodzą pieniądze, nie ma sentymentów.

Wszak gospodarki bogatych potrzebują taniej siły roboczej i inwestycji z Chin, surowców i rynków zbytu w Afryce i wpływów do budżetów… z agencji towarzyskich i od nieszczęśników, którzy uwikłali się w hazard. Jako chrześcijanie chyba jednak powinniśmy bardziej zwracać uwagę na to, skąd bierze się nasz dobrobyt.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Macura, redaktor naczelny wiara.pl