Kto używa słowa „herezja”?

Choć Sobór Watykański II nie ogłosił żadnej nowej herezji, to przecież nie odwołał starych.

Czy w Kościele można jeszcze mówić o herezji? Zacząłem zadawać sobie to pytanie po przeczytaniu kilku reakcji na mój felieton, w którym użyłem słowa „herezja” w odniesieniu do nauki protestantów. Zwrócono mi uwagę, że dzisiaj już nikt o herezjach nie mówi, a tym bardziej nie wolno używać tego słowa wobec wspólnot protestanckich, z którymi prowadzimy dialog ekumeniczny, a w ogóle to ostatni sobór nie ogłosił żadnej nowej herezji, dlatego używanie tego słowa jest nieuprawnione. Myślę jednak, że jeśli wsłuchamy się w głos Kościoła, znajdziemy sporo przykładów, kiedy ustami hierarchów mówi on o herezjach. Odnoszę nawet wrażenie, że podczas pontyfikatu papieża Franciszka słowo to jest używane częściej niż za czasów Jana Pawła II czy Benedykta XVI.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

o. Wojciech Surówka