Ciało do całowania

Zmysł wiary podpowiada, że w przypadku sztuki sakralnej wolność wypowiedzi artystycznej nie może prowadzić do chaosu.

Profesor Stanisław Rodziński, malarz i pedagog, wielokrotnie w swoich esejach podkreślał, że sztuka sakralna musi być czytelna. Kościół nigdy nie określił jednego dopuszczalnego w świątyniach stylu, jednak zmysł wiary podpowiada nam, że w przypadku sztuki sakralnej wolność wypowiedzi artystycznej nie może prowadzić do chaosu. „Sztuka sakralna, liturgiczna jest obrazowaniem skierowanym do wiernych, współtworzy przeżycie liturgii, zbliżenie do Boga w czasie Mszy Świętej, w momencie osobistej modlitwy czy modlitewnego zamyślenia. Dzieło sztuki w świątyni nie może być formalną zagadką – komunikatywność jest tu nieodzownym warunkiem artystycznego i religijnego sensu”. Niestety mam wrażenie, że wiele współczesnych realizacji sakralnych to chybione próby komunikowania sensu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

o. Wojciech Surówka OP