Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Szlachetna starość

Budka Suflera, Zawsze czegoś brak, Bauer 2009

Budka Suflera od czasu sukcesu „Takiego tanga” konsekwentnie żegluje w stronę muzyki pop. Gitary brzmią delikatniej, więcej jest miejsca dla klawiszy i – nieco irytujących swoim nadmiarem – żeńskich chórków. Oczywiście Romuald Lipko jest na tyle dojrzałym kompozytorem, że odnajduje się również w takiej stylistyce.

Czasami jednak szkoda jego talentu na tworzenie piosenek takich jak „Zostań jeszcze”, z refrenem, którego tekst kojarzy się raczej z disco polo. Na szczęście w Zawsze czegoś brak niewiele jest podobnych zgrzytów. Zwracają za to uwagę dopracowane aranżacje, wykorzystujące kwintet smyczkowy i wiele elektronicznych smaczków.

Urzekają ładne ballady: „Jesienny pamiętnik” czy „Bar Echo” – z tekstami Andrzeja Mogielnickiego, w których dominują rozliczenia z przeszłością. Słychać, że Budka się starzeje, ale robi to powoli i szlachetnie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy