Klasyka postmodernizmu, czyli pomieszanie dobra ze złem w celach rozrywkowych.
Zawodowy morderca okazuje się niezwykle sympatycznym gościem, który hoduje roślinkę w doniczce i ogląda stare filmy. Nie potrafi odmówić, gdy dwunastoletnia lolita prosi go o pomszczenie rodziców.
Normalnie dusza-człowiek w wykrochmalonej koszuli. W połowie umazanej sztuczną krwią.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.