Rewolucja telekomunikacyjna, która miała zbliżać ludzi do siebie, sprawia nieraz, że uciekamy w świat powierzchownych, wirtualnych kontaktów.
Liczba osób, które czują się samotne, wcale nie maleje, choć coraz częściej samotność chowamy pod maską niezależności. Być singlem – który z nikim się nie wiąże, do niczego nie zobowiązuje – to bardzo wygodny model, ale czy nie bywa on formą ucieczki przed odpowiedzialnym życiem?
Kiedy samotność jest doświadczeniem destrukcyjnym, a kiedy nas buduje, sprawia, że otwieramy się na innych? Jak radzić sobie z samotnością niechcianą? Najnowszy numer Zeszytów Karmelitańskich przynosi interesujące odpowiedzi na te pytania. Więcej informacji o piśmie można znaleźć na stronie www.floscarmeli.poznan.pl.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.