Ojciec Celestyn Napiórkowski zaprosił polskich teologów, by opowiedzieli o swojej twórczości.
Zaproponował udramatyzowaną formułę ankiety: „Wyobraź sobie, że jutro spłoną wszystkie Twoje publikacje. Wskaż te, które mają największą wartość i napisz dlaczego”. Powstał oryginalny przegląd polskiej teologii. Niektórzy z uczonych autorów z pożogi ocaliliby najchętniej wszystko, co napisali.
Zamiast streszczeń kilku dzieł pojawiają się spisy bibliografii. Choć są i tacy teologowie, którzy dokonują bilansu swojej twórczości z dystansem i interesująco. Pomysł świetny, efekt nieco rozczarowuje. Czy jest to tylko kwestia umiejętności ciekawej autoprezentacji, czy raczej kondycji polskiej teologii?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.