Nowy numer 17/2024 Archiwum

Patron na trudne czasy

„Ja przestanę palić, a Ty, Boże, spraw, żeby tatę jak najmniej bolało”. U ojca Adama właśnie zdiagnozowano raka płuc. Pozostały mu dwa tygodnie życia.

Kilka lat temu Agata Kozyr była prezesem firmy, żoną, matką. Prowadziła z mężem zwyczajne życie przepełnione codziennymi obowiązkami. Gdzieś pośród tego wszystkiego były tradycje religijne, bo raczej tak należałoby nazwać to, co wówczas wiązało ją z Kościołem. Były święta, więc trzeba było pójść do kościoła, ale czy coś więcej wówczas tliło się w jej duszy? – Dlatego tym uważniej patrzyłam na obietnicę Adama, o której po powrocie ze szpitala mi powiedział. Dla mnie to było coś nowego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy