Wiele osób przyjeżdżających do klasztoru służebnic Bożego Miłosierdzia w Rybnie zostaje uzdrowionych. Jak wy to robicie? – pytam, a mniszki śmieją się: My niczego nie robimy. Nie nakładamy na nikogo rąk, nie mamy żadnych specjalnych formuł modlitewnych. Rozmawiamy jedynie pokornie z Jezusem, a On sam zaczyna działać. Chodzi o przylgnięcie do Jego serca, wsłuchanie się w Jego myśli, intencje. Do tego stopnia, by poznać Jego wolę – opowiada s. Gertruda.

– Chodzi o taką zażyłość, o jakiej kiedyś opowiadała Vicka z Medjugorie. Ktoś zaczepił ją: Maryja powiedziała to i tamto, a ona uśmiechnęła się: Nie. Maryja tak by nie powiedziała, znam ją… Jak wsłuchać się w bicie serca Jezusa? Czy wystarczy usiąść i tracić dla Niego czas? Jak Mała Tereska, która zasnęła przy Najświętszym Sakramencie. Siostry były oburzone, a ona uśmiechnęła się: Przynajmniej zasnęłam przy Panu Jezusie! Święty Jan w czasie Ostatniej Wieczerzy położył głowę na piersi Jezusa i wsłuchał się w bicie Jego serca. Efekt? Jako jedyny apostoł nie zwiał spod krzyża…

Francuska zakonnica Małgorzata Maria Alacoque wsłuchiwała się w bicie serca Jezusa. Przychodził do niej wiele razy. Opowiadał o swym nieskończonym miłosierdziu i potrzebie utworzenia specjalnego nabożeństwa ku czci Jego Najświętszego Serca. Obiecał morze łask. – Moje Boskie Serce płonie tak wielką miłością ku ludziom, że nie może utrzymać dłużej tych gorejących płomieni, zamkniętych w moim łonie – opowiadał. – Ono pragnie je rozlać za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi skarbami. Żądam, żeby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto na uczczenie mojego Serca. W zamian za to obiecuję, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia...

Serce Boga włócznią przebite, dla nieprawości naszych starte – modlą się odtąd tego dnia miliony ludzi na całym świecie. Kiedyś w czasie modlitwy naszej wspólnoty ktoś wypowiedział proroctwo. Przejmujący obraz. Jezus stanął przed nami i wyciągnął na swej dłoni serce. Było starte w proch, poszatkowane jak… tatar. – W 11. rozdziale Księgi Ozeasza Pan mówi, że Jego serce jest zgniecione, „wzdraga się i rozpalają się Jego wnętrzności” – wyjaśnia o. John Gibson, karmelita bosy, kuzyn sławnego reżysera „Pasji”. – Co ciekawe, użyte jest tam słowo, które pojawia się też w opisie... zburzenia Sodomy i Gomory! On tak kocha! On tak pragnie człowieka…