Myśl wyrachowana: Trochę katolikami moglibyśmy być tylko wtedy, gdybyśmy byli trochę ochrzczeni
Był taki śląski ksiądz, któremu na starość amputowano nogę. Po operacji odwiedzili go przyjaciele. On, patrząc na nich z łóżka, rzekł po śląsku słabym głosem: „Jo sie Matce Boskiej oddoł cały… a Ona mie po konsku (kawałku) biere!”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.