Bez lęku

Jesteśmy rodzicami rocznej Zosi, która urodziła się z zespołem Downa, wadami kardiologicznymi i niedrożnością przełyku. Nie potrafi normalnie jeść, jest karmiona bezpośrednio do żołądka przez gastrostomię.

Magdalena i Marek Holowie

|

07.06.2005 13:14 GN 23/2005

dodane 07.06.2005 13:14

Trudno ocenić, kiedy jest głodna, bo sama nie domaga się jedzenia płaczem czy krzykiem. Nasza córeczka przeszła trzy operacje, kilkakrotnie była odżywiana pozajelitowo i znosiła to bardzo spokojnie. W szpitalach poznaliśmy wiele chorych dzieci i ich rodziców. Wszystkie ratowano. Zosia jest dużo młodsza od Terri, ale tak samo wystarczyłoby nie podawać jej jedzenia, aby z dnia na dzień zaczęła gasnąć. Nikt jednak nawet o tym nie myśli.

Współczujemy rodzicom Terri, że zostali pozbawieni możliwości opiekowania się nią. Na szczęście my żyjemy bez lęku o to, że ktoś uzna życie Zosi za bezsensowne. Nasi wspaniali lekarze i oddane pielęgniarki cenią każde życie. Przerażające, że precedens Terri może otworzyć wrota dla eutanazji w USA i w innych krajach. Każdy człowiek jest godny miłości, a jaka wartość jest ważniejsza od niej?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Magdalena i Marek Holowie

Zapisane na później

Pobieranie listy