Nowy numer 13/2024 Archiwum

Zapowiedź ukrzyżowania

Alessandro di Mariano Filipepi, zwany Sandro Botticelli, „Madonna z Dzieciątkiem i św. Janem Chrzcicielem”,tempera na płótnie, 1490–1495, Pałac Pitti, Florencja

Mały Jezus bawiący się ze swym rówieśnikiem, zaledwie o pół roku starszym św. Janem Chrzcicielem, pod czujnym okiem Maryi, to jeden z najpopularniejszych motywów renesansowego malarstwa. Niewinna, beztroska zabawa chłopców była dla artystów pretekstem, by dyskretnie pokazać misję, dla której Chrystus przyszedł na świat. Wszak Jan Chrzciciel był tym prorokiem, który rozpoznał w Jezusie Mesjasza. Na ogół na tych obrazach trzyma więc mały krzyżyk, zapowiadający mękę Zbawiciela, i okazuje Jezusowi szacunek.

Sandro Botticelli poszedł o krok dalej. Na jego obrazie „Madonna z Dzieciątkiem i św. Janem Chrzcicielem” nie ma ani beztroskiej, dziecięcej zabawy, ani pogodnie uśmiechniętej Matki Bożej, ani delikatnych aluzji. Jezus i Jan są namalowani jako dzieci, ale ułożenie postaci przypomina raczej zdjęcie z krzyża. Jan Chrzciciel pomaga Maryi ułożyć na ziemi śpiącego Jezusa. Wbity w ziemię krzyżyk sprawia jednak, że z łatwością możemy odczytać prawdziwą wymowę sceny.

Twarze wszystkich przedstawionych osób są pełne melancholijnego smutku. Szczególnie uderzające jest podobieństwo twarzy Jezusa i Maryi. Głowa Matki Bożej jest zresztą ułożona niemal identycznie jak głowa Syna. Artysta nawiązuje w ten sposób do nowych wówczas koncepcji teologicznych, mówiących o współuczestnictwie Matki Bożej w cierpieniu Jezusa.

Przedstawiony w tle krzak dzikiej róży jest symbolem o podobnej wymowie. Te piękne kwiaty z kolcami przypominają o chwalebnym, lecz naznaczonym męczeństwem Syna życiu Maryi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa

Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”

Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.

Kontakt:
leszek.sliwa@gosc.pl
Więcej artykułów Leszka Śliwy