Nowy numer 17/2024 Archiwum

Dobroć, moc i światło

Pieter Coecke van Aelst, „Trójca Święta”, olej na desce, ok. 1530, Muzeum Prado, Madryt

Stwórca patrzy nam prosto w oczy, a stopę trzyma na kuli – symbolu stworzonego przez siebie świata. Na Jego poważnej twarzy widać ślad bólu ojca, który doświadczył śmierci dziecka. Z całej sylwetki emanuje jednak przede wszystkim niezwykła siła i spokój. Bóg Ojciec potężnymi ramionami podtrzymuje zdjęte z krzyża ciało Syna. Wrażenie mocy Boga Ojca artysta osiągnął bardzo prostym zabiegiem. Namalował Go w zupełnie innej skali niż Jezusa. Ojciec jest znacznie większy.

Syn Boży zajmuje na obrazie równie eksponowane miejsce. Jego przebite gwoźdźmi stopy także spoczywają na kuli ziemskiej. A umieszczone symetrycznie po obu stronach obrazu anioły przytrzymują przedmioty przypominające mękę Chrystusa: u góry z lewej strony krzyż, a z prawej kolumnę, przy której Go biczowano, poniżej tabliczkę z napisem „INRI”, która była przybita do krzyża (z lewej) i koronę cierniową (z prawej). Anioły głoszą więc chwałę Boga, który w osobie Syna oddał życie za ludzi.

Ponad głowami Ojca i Syna widzimy otoczonego światłem gołębia – symbol Ducha Świętego. Cała scena jest skąpana w złotym, nadnaturalnym świetle, które zdaje się promieniować właśnie od trzeciej Osoby Boskiej. Trójca Święta znajduje się w niebiańskiej przestrzeni. Poniżej artysta domalował niewielki fragment ziemskiego krajobrazu.

Na chmurze oddzielającej niebo od ziemi baraszkują putta – uskrzydlone, nagie postaci dziecięce, nawiązujące do bóstw z mitologii antycznej. Pełnią one na obrazie funkcję jedynie dekoracyjną, w odróżnieniu od aniołów, dźwigających symbole Męki Pańskiej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa

Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”

Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.

Kontakt:
leszek.sliwa@gosc.pl
Więcej artykułów Leszka Śliwy