Nowy numer 22/2023 Archiwum

Zagrożenie nieudowodnione

Z Ewą Stepan, koordynatorem programu Klimat i Energia w Centrum Stosunków Międzynarodowych, rozmawia Tomasz Rożek.

Tomasz Rożek: Polska właśnie sprzedała Hiszpanii nadwyżki CO2, ale równocześnie słyszymy, że przyznano nam za mały limit. O co chodzi?
Ewa Stepan: – W 2007 roku, w ramach systemu handlu emisjami, Komisja Europejska przyznała nam uprawnienia do emisji konkretnej ilości dwutlenku węgla. Polska chciała więcej niż ostatecznie nam przyznano, więc zaskarżyła decyzję Komisji do sądu, który unieważnił decyzję Komisji Europejskiej. Chodzi o uprawnienia na lata 2008–2012.

Dzisiaj mamy rok 2009. Obowiązują nas ciasne limity, a mimo to sprzedajemy nadwyżki.
– Mimo limitów mamy spore nadwyżki, które musimy sprzedać w ciągu dwóch lat. Niedawno część z nich sprzedaliśmy Hiszpanii za 25 milionów euro. To była pierwsza transakcja. Szykujemy się do sprzedaży limitów Irlandii za 15 mln euro. To pokazuje, że system handlu emisjami działa. Ci, którzy emitują dużo CO2, będą musieli kupować zezwolenia na jego emisje, albo wyłożą pieniądze na technologie, które emisje ograniczą. Nasza sytuacja teraz jest komfortowa, gorzej będzie po roku 2012. Gdy zaczną nas obowiązywać bardziej rygorystyczne niż dziś limity. Wtedy my będziemy musieli płacić, albo znacznie ograniczyć emisję.

Nie ma Pani wrażenia, że opisywany przez Panią system premiuje kraje bogate? Ich dzisiejsza pozycja to efekt nieograniczanego niczym rozwoju w przeszłości. Dzisiaj te państwa stać na to, by stosować drogie technologie albo przenieść swoją produkcję za granicę. Biedni tej szansy są całkowicie pozbawieni.
– Taki jest odbiór społeczny systemu handlu emisjami. Nie twierdzę, że system handlu emisjami jest bez wad, ale ten mechanizm funkcjonuje, będzie podlegał ocenie i pewnie będzie ewoluował. Komisja Europejska ma tego pełną świadomość.

Niestety, w Unii pierwsze skrzypce grają kraje, którym wcale nie zależy na załataniu dziur w systemie, bo ich przedsiębiorstwa chętnie z nich korzystają. Z kolei kraje biedniejsze, mniejsze, a przede wszystkim nowe ponoszą konkretne straty.
– Nie zgadzam się z tym. Te problemy także w imieniu krajów mniejszych są bardzo głośno w Brukseli dyskutowane. By system uszczelnić, coraz częściej dyskutuje się nad tym, czy kraje, które kupują dobra np. w Chinach, nie powinny płacić za emisję CO2, jaka powstała przy ich produkcji.

Czyli dodatkowy podatek za emisję wewnątrz Unii i cło na produkty wytwarzane poza Unią. Czy Unia nie powstała po to, by ułatwić rozwój i wolny handel?
– To nigdy nie jest tak, że handel jest całkowicie wolny. Proszę pamiętać, że my cały czas tworzymy ten system. Testujemy go na organizmie żywym. Powinniśmy pamiętać, że tupiąc nogą i wołając „dajcie nam z tym święty spokój”, nic nie zyskujemy. Nic nam nie daje także dyskusja o tym, czy człowiek jest winny zmianom klimatu, czy nie. To ciekawe zagadnienie, ale w kontekście systemu handlu emisjami, powstawania nowych technologii czy transferu technologii mało istotne. Większość krajów o klimacie rozmawia nie w kontekście naukowym, tylko politycznym i ekonomicznym. I to jest kierunek, który w przyszłości pozwoli tym krajom wykorzystać dzisiejszą sytuację i zmodernizować swoją gospodarkę, a w efekcie szybciej się rozwijać. W Polsce nie potrafimy w całej sytuacji dostrzec potencjalnych korzyści.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek

Kierownik działu „Nauka”

Doktor fizyki, dziennikarz naukowy. Nad doktoratem pracował w instytucie Forschungszentrum w Jülich. Uznany za najlepszego popularyzatora nauki wśród dziennikarzy w 2008 roku (przez PAP i Ministerstwo Nauki). Autor naukowych felietonów radiowych, a także koncepcji i scenariusza programu „Kawiarnia Naukowa” w TVP Kultura oraz jego prowadzący. Założyciel Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa. Współpracował z dziennikami, tygodnikami i miesięcznikami ogólnopolskimi, jak „Focus”, „Wiedza i Życie”, „National National Geographic”, „Wprost”, „Przekrój”, „Gazeta Wyborcza”, „Życie”, „Dziennik Zachodni”, „Rzeczpospolita”. Od marca 2016 do grudnia 2018 prowadził telewizyjny program „Sonda 2”. Jest autorem książek popularno-naukowych: „Nauka − po prostu. Wywiady z wybitnymi”, „Nauka – to lubię. Od ziarnka piasku do gwiazd”, „Kosmos”, „Człowiek”. Prowadzi również popularno-naukowego vbloga „Nauka. To lubię”. Jego obszar specjalizacji to nauki ścisłe (szczególnie fizyka, w tym fizyka jądrowa), nowoczesne technologie, zmiany klimatyczne.

Kontakt:
tomasz.rozek@gosc.pl
Więcej artykułów Tomasza Rożka

 

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Quantcast