Nowy numer 17/2024 Archiwum

Słoneczne dotacje

Właśnie nadarza się okazja, by kupić kolektory słoneczne na bardzo korzystnych warunkach.

Kolektory słoneczne to urządzenia, które pozwalają wykorzystywać energię słoneczną do ogrzewania wody użytkowej. To nie to samo, co baterie słoneczne (inaczej zwane ogniwami fotowoltaicznymi), które energię promieniowania słonecznego zamieniają na prąd elektryczny. W połowie czerwca Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) podpisał z sześcioma bankami umowy, uruchamiając program dopłat do kredytów bankowych na zakup i montaż kolektorów słonecznych. W niektórych ban-kach preferencyjne kredyty ruszą już w lipcu, w innych od sierpnia. W latach 2010–2014 fundusz chce wy-dać na dopłaty 300 mln złotych.

Czy to się opłaca?
Posiadanie kolektora słonecznego wcale nie oznacza, że można zrezygnować z drugiego źródła ciepłej wody. Średnio w naszym klimacie kolektor może grzać (w skali roku) około 65–70 proc. ciepłej wody użytkowej. Mniej istotna jest tutaj temperatura, jaka panuje na zewnątrz, a bardziej fakt, czy promienie słoneczne padają wprost na powierzchnię kolektora, czy nie. Czy kolektory opłaca się montować? Nie ma na to pytanie jednej odpowiedzi. Dla domu, w którym mieszka trzyosobowa rodzina, a woda ogrzewana jest w bojlerze elektrycznym (najdroższy sposób ogrzewania wody użytkowej), inwestycja w kolektory zwróci się po 10 latach. Gdy na sprzedaż i montaż instalacji solarnej zostanie wzięty kredyt z dopłatą z NFOŚiGW okres zwrotu zostanie skrócony do około 6 lat.

Po tym czasie kolektory zaczną przynosić zyski. Jeżeli podstawowym źródłem ciepła w domu jest piec gazowy, ta sama rodzina, inwestując w te same kolektory, będzie liczyła zyski dopiero po 13 latach. Gdyby jednak w domu mieszkały nie trzy osoby, ale pięć, okres zwrotu zakupu nastąpi po około 11 latach. Te wyliczenia są robione przy założeniu, że inwestycja zostanie pokryta z preferencyjnego kredytu z dopłatą. Gdyby inwestycja była robiona z własnej kieszeni, jej zwroty dla trzyosobowej rodziny nastąpi w najlepszym układzie po 10 latach (dla ogrzewania elektrycznego), w najgorszym po 36 latach (dla ogrzewania węglowego). Tańsze kolektory trzeba jednak co kilkanaście lat wymieniać. Biorąc to pod uwagę, inwestycja powyżej 15 lat jest nieopłacalna. Bez dopłaty z NFOŚiGW w przeważającej liczbie przypadków montaż kolektorów jest nieopłacalny. Z dopłatą dla większości może się kalkulować.

Jaka powierzchnia paneli?
Ile w ogóle może wynieść cała inwestycja w system kolektorów słonecznych? Za kolektor o powierzchni około 3 mkw. i zbiornik na wodę wielkości 300 litrów z montażem trzeba zapłacić od około 10 tys. do około 20 tys. złotych. Droższe są kolektory próżniowe, tańsze tzw. kolektory płaskie. Choć producenci oferują gotowe zestawy solarne, klient może je rozbudowywać w zależności od swoich potrzeb. Trzyosobowa rodzina mieszkająca w domu, którego dach jest nachylony pod kątem 45 stopni i skierowany na południe, potrzebuje kolektora o powierzchni 3–4 mkw.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek

Kierownik działu „Nauka”

Doktor fizyki, dziennikarz naukowy. Nad doktoratem pracował w instytucie Forschungszentrum w Jülich. Uznany za najlepszego popularyzatora nauki wśród dziennikarzy w 2008 roku (przez PAP i Ministerstwo Nauki). Autor naukowych felietonów radiowych, a także koncepcji i scenariusza programu „Kawiarnia Naukowa” w TVP Kultura oraz jego prowadzący. Założyciel Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa. Współpracował z dziennikami, tygodnikami i miesięcznikami ogólnopolskimi, jak „Focus”, „Wiedza i Życie”, „National National Geographic”, „Wprost”, „Przekrój”, „Gazeta Wyborcza”, „Życie”, „Dziennik Zachodni”, „Rzeczpospolita”. Od marca 2016 do grudnia 2018 prowadził telewizyjny program „Sonda 2”. Jest autorem książek popularno-naukowych: „Nauka − po prostu. Wywiady z wybitnymi”, „Nauka – to lubię. Od ziarnka piasku do gwiazd”, „Kosmos”, „Człowiek”. Prowadzi również popularno-naukowego vbloga „Nauka. To lubię”. Jego obszar specjalizacji to nauki ścisłe (szczególnie fizyka, w tym fizyka jądrowa), nowoczesne technologie, zmiany klimatyczne.

Kontakt:
tomasz.rozek@gosc.pl
Więcej artykułów Tomasza Rożka