Ostatnia taka bitwa

Szarżujące szwadrony jazdy, barwne otoki czapek, lance, szable. Była to ostatnia tak wielka bitwa w prawdziwie kawaleryjskim stylu. W 102. rocznicę bitwy pod Komarowem w Wolicy Śniatyckiej stanął monumentalny pomnik Chwały Kawalerii i Artylerii Konnej.

Walki o Radzymin, obrona Warszawy i kontrofensywa znad Wieprza to epizody, które złamały ofensywę bolszewicką w lecie 1920 r. Jednak pod koniec sierpnia w okolicach Zamościa pozostał jeszcze jeden wróg, który swoją szybkością i okrutną walką siał postrach na południowym froncie. Była to 1. Armia Konna Siemiona Budionnego. Do jej pokonania szykowała się 3. Armia generała Władysława Sikorskiego, a najważniejszą rolę w bitwie miała odegrać jej 1. dywizja jazdy dowodzona przez płk. Juliusza Rómmla.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Adam Śliwa