Nowy numer 13/2024 Archiwum

Ubaw po pachy

Aleksander Kwaśniewski w czasie wizyty na Ukrainie był pijany albo zmęczony – doniosły media. Nie wiem, nie byłem, widziałem w telewizji, a wiadomo, telewizja kłamie, więc trudno ferować wyroki.

Żyłbym pewnie do dzisiaj w niepewności, ale były prezydent bez obciachu się przyznał. Na konwencji LiD, po wydarzeniach w Kijowie, Kwaśniewski został namaszczony na premiera (jak lewica wygra).

Czy coś mówiono o problemach alkoholowych? A jakżeby:
– Marek Borowski (były marszałek Sejmu): „Olek, mordo ty nasza!”;
– Ryszard Kalisz (były wiceprzewodniczący Trybunału Stanu): „Niech ktoś rzuci kamieniem, kto nie wypił butelki wina lub kilku”;
– Joanna Szymanek-Deresz (była szefowa Kancelarii Prezydenta RP): „Chwila słabości, niedyspozycji, przemęczenie, ale nie przesadzajmy”;
– Janusz Onyszkiewicz (legenda „Solidarności”, dwukrotny minister obrony narodowej): „Nagrań wykładu nie widziałem”.

Najtrudniej było chyba Onyszkiewiczowi. Inni w usprawiedliwianiu harców „byłego” są już wprawieni. Osiem lat zajęło lewicy przyznanie, że w Charkowie Kwaśniewski się upił. Dzisiaj sprawę załatwiono inaczej. Swój chłop ten Olek. Swój, bo się upił. Swój, bo się nie wstydzi. Szkoda, bo powinien.

Były prezydent przemawiał (bełkotał) do studentów Uniwersytetu w Kijowie. Ludzi, którzy będą (albo nie) wspominali Polskę jako swojego promotora na zachodnich salonach. „Wprowadzenie Ukrainy do UE wymaga niezłego zdrowia i poświęcenia” – powiedział Kwaśniewski z „okiem” jak w reklamach piwa bezalkoholowego. Śmieszne? Sala śmiała się do rozpuku. Ja czułem się zażenowany. Nie, nie z powodu żartu „byłego”. Byłem zażenowany z powodu reakcji jego środowiska. I pomyśleć, że na konwencji LiD najweselej było tym, którzy twierdzą, że dzisiaj Polska jest w świecie ośmieszana. Prawda, mości panowie. Ostatnio została ośmieszona w Kijowie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek

Kierownik działu „Nauka”

Doktor fizyki, dziennikarz naukowy. Nad doktoratem pracował w instytucie Forschungszentrum w Jülich. Uznany za najlepszego popularyzatora nauki wśród dziennikarzy w 2008 roku (przez PAP i Ministerstwo Nauki). Autor naukowych felietonów radiowych, a także koncepcji i scenariusza programu „Kawiarnia Naukowa” w TVP Kultura oraz jego prowadzący. Założyciel Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa. Współpracował z dziennikami, tygodnikami i miesięcznikami ogólnopolskimi, jak „Focus”, „Wiedza i Życie”, „National National Geographic”, „Wprost”, „Przekrój”, „Gazeta Wyborcza”, „Życie”, „Dziennik Zachodni”, „Rzeczpospolita”. Od marca 2016 do grudnia 2018 prowadził telewizyjny program „Sonda 2”. Jest autorem książek popularno-naukowych: „Nauka − po prostu. Wywiady z wybitnymi”, „Nauka – to lubię. Od ziarnka piasku do gwiazd”, „Kosmos”, „Człowiek”. Prowadzi również popularno-naukowego vbloga „Nauka. To lubię”. Jego obszar specjalizacji to nauki ścisłe (szczególnie fizyka, w tym fizyka jądrowa), nowoczesne technologie, zmiany klimatyczne.

Kontakt:
tomasz.rozek@gosc.pl
Więcej artykułów Tomasza Rożka