Przywódcy 25 krajów UE i prezydent Putin rozmawiali w Lahti o współpracy z Rosją w kwestiach energetycznych. „Bierzemy naftę z krajów gorszych od pańskiego, ale nasze zmartwienie polega na tym, że z wami chcemy się stowarzyszyć, a to wymaga, abyśmy podzielali pewne wartości” – powiedział szef Parlamentu Europejskiego, Hiszpan Josep Borrell.

Przywódcę Rosji zaatakowały też Polska i kraje nadbałtyckie. Zarzucano mu niedawną przerwę w dostawie gazu na Litwę, zaostrzanie konfliktu z Gruzją, brak poszanowania praw człowieka w Czeczenii i Rosji.
Na szczycie nie doszło do żadnych rozstrzygnięć, państwa Unii nie uzyskały od prezydenta Putina żadnych konkretnych obietnic.