Nowy numer 17/2024 Archiwum

Jerozolima podzielona?

Waszyngton. Po prawie dwóch latach przerwy ruszyły izraelsko-palestyńskie negocjacje pokojowe w sprawie porozumienia, na mocy którego powstałoby palestyńskie państwo, obejmujące Zachodni Brzeg Jordanu i Strefę Gazy.

Rząd premiera Izraela Benjamina Netanjahu wyraził gotowość uznania państwa palestyńskiego pod warunkiem, że będzie ono zdemilitaryzowane. Do rozwiązania pozostaje kilka kwestii, m.in. ustalenie statusu Jerozolimy.

Zajęcie Wschodniej Jerozolimy, należącej wówczas do Jordanii, przez wojska izraelskie w rezultacie wojny w 1967 roku nigdy nie zostało uznane przez wspólnotę międzynarodową. Obecnie mieszka tam około 450 tys. Żydów i 230 tys. Palestyńczyków. Palestyńczycy chcą, by Wschodnia Jerozolima stała się stolicą ich przyszłego państwa.

Premier Netanjahu natomiast twierdził, że Jerozolima jest „wieczną i niepodzielną” stolicą Izraela. Dlatego wydarzeniem stała się wypowiedź izraelskiego ministra obrony Ehuda Baraka, uczestnika rozmów w Waszyngtonie, który przyznał, że Izrael zgodzi się na podział miasta. Zachodnia Jerozolima byłaby częścią państwa żydowskiego, a Wschodnia palestyńskiego.

Otwarty pozostaje status świętych miejsc. Jednak ze strony oficjalnych czynników izraelskich napływają ostatnio sygnały, że byłaby zgoda na nadanie im specjalnego statusu. O takie rozwiązanie od lat zabiega Stolica Apostolska. Powinno ono zapewnić wszystkim mieszkańcom Świętego Miasta wolność wyznawania swej wiary, a wiernym wszystkich religii i narodowości stały, swobodny i nieskrępowany dostęp do miejsc świętych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy