Warszawa. Niepowodzeniem zakończyła się próba wyłonienia prezesa IPN w drodze konkursu, ogłoszonego przed wejściem w życie znowelizowanej ustawy.
A zatem nowego prezesa szybko nie poznamy. Według nowych przepisów, wyboru prezesa Instytutu dokonuje Rada IPN, której jeszcze nie ma, a sposób jej powoływania jest czasochłonny. Najpierw 25 placówek naukowych musi wybrać elektorów, którzy wyłonią kandydatów na członków Rady.
Spośród tych kandydatów Sejm wybierze pięciu członków, Senat dwóch i Prezydent dwóch, ale spośród osób wskazanych przez Krajową Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratury.
Przepisy nie określają, w jakim terminie placówki naukowe muszą wybrać elektorów. Jeśli choć jedna uczelnia nie wybierze elektorów w czerwcu, procedura wyłaniania szefa IPN zostanie odłożona do września, co oznacza, że nowego prezesa poznamy jesienią.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
(obraz) |