Obserwatorzy życia parlamentarnego podkreślają, że to świetny ruch, bowiem Gęsicka jest merytorycznie doskonale przygotowana do sejmowych dyskusji. Tym bardziej że w przeszłości była ekspertem Platformy Obywatelskiej i dobrze zna polityków opozycji. Fakt, że jest kobietą, będzie dodatkowym atutem, bowiem zapewne powstrzyma to politycznych oponentów przed zadawaniem nieczystych ciosów.

Grażyna Gęsicka jest z wykształcenia socjologiem, była działaczką „Solidarności”, uczestniczyła w Okrągłym Stole, w latach 90. została ekspertem ds. problemów rozwoju lokalnego i regionalnego. M.in. budowała „Phare” oraz Polską Fundację Promocji i Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw, była też wiceprezesem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

W wyborach w 2005 r. jako ekspert doradzała Platformie Obywatelskiej. Gdy premier Kazimierz Marcinkiewicz tworzył w 2005 r. rząd, zaproponował jej tekę ministra rozwoju regionalnego. Według komentatorów, chodziło o udowodnienie tezy, że eksperci Platformy chcą współpracować z rządem PiS. Ministrem była także w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. W wyborach parlamentarnych w 2007 r. została posłem z listy PiS. Ma opinię osoby merytorycznej i kompetentnej, ale niemającej zbyt silnej pozycji w partii.