Nowy numer 17/2024 Archiwum

Niewykorzystana szansa

Dziękujemy Panu za ten krok ku przezwyciężeniu rozłamu. Prosimy Ducha Świętego, aby prowadził nas do widzialnej jedności, która jest wolą Chrystusa.

Tymi słowami kończy się podpisana 10 lat temu „Wspólna deklaracja o usprawiedliwieniu”. Jej autorzy stwierdzili wprawdzie, że nie we wszystkim podpisujące dokument Kościoły się zgadzają, ale różnice, które nadal istnieją, są dopuszczalne. Dopuszczalne, bo dotyczą języka i odmiennego rozłożenia akcentów w rozumieniu usprawiedliwienia”.

Obie strony wyraziły przekonanie, że osiągnięte porozumienie „musi znaleźć odbicie i potwierdzenie w życiu i doktrynie Kościołów”. Co po 10 latach zmieniło się w relacjach między katolikami i luteranami? Dla postronnego obserwatora niewiele. W oficjalnych stosunkach, zwłaszcza po opublikowaniu odpowiedzi na pytania dotyczące dokumentu Dominus Iesus i rozumienia pojęcia „Kościół”, w lipcu 2007 r., nastąpiło wyraźne ochłodzenie.

Na internetowych forach po staremu katolicy i protestanci kłócą się o rozumienie usprawiedliwienia. Jakby wspólnej deklaracji w ogóle nie było. Jaka jest szansa, że dokument kiedyś „trafi pod strzechy”? Obawiam się, że podpisanie deklaracji o usprawiedliwieniu, podobnie jak kilkadziesiąt lat temu zniesienie ekskomunik między Kościołami prawosławnym i katolickim, było wielką, ale niewykorzystaną szansą zbliżenia. Szkoda.

Polecamy serwis ekumenizm.wiara.pl

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy