Nie ma wolności bez... muru berlińskiego?

Komisja Europejska. postanowiła uczcić 20. rocznicę obalenia komunizmu. W krótkim filmiku, zamieszczonym na oficjalnej stronie KE, przewijają się najważniejsze wydarzenia na drodze do odzyskania wolności przez kraje bloku sowieckiego.

Jacek Dziedzina

|

25.05.2009 00:21 GN 21/2009

dodane 25.05.2009 00:21

Jest zatem Budapeszt ’56, jest Praga ’68, jest również migający gen. Jaruzelski, ogłaszający wprowadzenie stanu wojennego. Do tego krótki obrazek z demonstracji pod Stocznią Gdańską i widocznym nad głowami transparentem „Gazeta Polska”. I tyle o Polsce, dokładnie 5 sekund. Ani słowa o „Solidarności”, Okrągłym Stole i pierwszych wolnych wyborach w Europie Centralnej.

Za to długo pokazywany jest niszczony przez szczęśliwych Niemców mur berliński. Czy to wynik niemieckiego lobbingu? A może jest to wynik jednoznacznego sygnału ze strony Niemców, dla których zburzenie muru jest źródłem jedności, a nie podziału? Może zamiast ciskać gromy na „cwanych Szwabów”, lepiej brać z nich przykład?

Dzisiaj trzeba sobie jasno powiedzieć: Europie obalenie komunizmu coraz mniej kojarzy się z Polską i „Solidarnością”. Hasło „Nie ma wolności bez solidarności” będzie tym bardziej egzotyczne na Zachodzie, im bardziej obca dla Polaków będzie prawda, że nie ma solidarności bez jedności.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zapisane na później

Pobieranie listy